sobota, 18 stycznia 2014

Rozdział 3.

Otworzyłam zaspane oczy i leniwie wstałam z łóżka. Znowu miałam ten sen z Malikiem z One direction w roli głównej. Musze jakoś to odgonić od siebie, bo to wiadome, że nigdy się nie spełni. Już prędzej zwariuję i będę musieli mnie zamknąć w wariatkowie. 
Przetarłam zaspane oczy i rozejrzałam się dookoła w poszukiwaniu swoich papci w króliczki, jednak zamiast ich znalazłam na ziemi męskie spodnie, bluzkę i buty. 
Uniosłam nieco głowę i zorientowałam się, że nie jestem u siebie w pokoju. 
-Zakryj się, bo zmarzniesz-usłyszałam nagle męski głos. Podążyłam wzrokiem za nim i ujrzałam Malika we własnej osobie. Chłopaka, o którym dzisiaj śniłam. 
Zaraz, zaraz to nie był sen. Spojrzałam na siebie i momentalnie z moich ust wydobył się przeraźliwy krzyk. Wskoczyłam od razu pod kołdrę zakrywając swoje nagie ciało. 
-Cholera to nie był sen-stwierdziłam i palnęłam się ręką w głowę. 
-Sen?-zapytał nieco zdezorientowany chłopak gasząc na balkonie papierosa i wszedł do środka zamykając drzwi balkonowe. 
-Czy my...no wiesz-powiedziałam. 
-Spaliśmy ze sobą? Tak-odpowiedział. 
-No to pięknie. Ja myślałam, że to sen. 
-To miłe wiedzieć, że tak piękna dziewczyna śni o mnie-usiadł na łóżku i nachylił się ku mnie muskając delikatnie moje ramię swoimi wargami. Czułam jak przez moje ciało przechodzi dreszcz. 
-To się nie powinno wydarzyć. Ty jesteś sławny-wstałam jak oparzona zbierając swoje rzeczy z ziemi. Były niemal wszędzie, a moja koronkowa bielizna wisiała na lampie. 
Co ja zrobiłam, przespałam się z nim. Nieźle cię porąbało Diana. Gdyby nie te pieprzone problemy na pewno byś się do tego nie posunęła. Tłumaczyłam się zaczynając się ubierać w pospiechu. 



Kiedy zakładałam ostatnia część garderoby, a mianowicie spodnie potknęłam się o dywanik i gdyby nie Zayn upadła bym za ziemię, ale jego silne ramiona przytrzymały mnie. 
-Uspokój się dziewczyno. To nic takiego. To, że jestem sławny. Mam też życie prywatne. 
-Ale...-westchnęłam i wzięłam głęboki oddech. -Pójdę już, ale najpierw powiedz mi gdzie ja w ogóle jestem. 
-U mnie w domu. 
-Gdzie?-zapytałam głupio jakbym ogłuchła. 
-U mnie w domu. Zaraz cię odwiozę, tylko najpierw śniadanie. 
-Nie jestem głodna. Chcę wrócić do domu. Proszę Zayn.-zwróciłam się do niego po raz pierwszy dzisiaj jego imieniem. 
-No dobrze. Czekaj tylko się ubiorę-na prośbę mulata usiadłam na łóżku czekając na niego. 
Po niespełna 10 minutowej samotności wrócił biorąc z szafki nocnej kluczyki. Jak zapewne od samochodu. 
-Chodź możemy jechać-powiedział i zawołał mnie gestem ręki. Widziałam, ze chciał mnie objąć, ale zwinnie uciekłam. To nie jest proste. Nie planowałam z nim tego zrobić, a co dopiero się wiązać bądź zachowywać się jak znakomita, długo znająca się przyjaźń bądź para. Czemu nie odmówiłam? Czemu w ogóle pozwoliłam się pocałować w tym parku. No tak problemy, a przez ten pocałunek nie umiałam się powstrzymać. 
-O czym myślisz?-zapytał się mnie nagle. 
-Ja? Ee...o niczym-szepnęłam wsiadając do pięknego, sportowego, czarnego samochodu, który zapewne kosztował więcej niż wszystkie moje rzeczy razem wzięte. Ale to gwiazda. Może pozwolić sobie na wszystko. Chłopak zachował się jak dżentelmen, bo otworzył przede mną drzwi, a gdy już siedziałam wygodnie zamknął je. Może to dziwne,ale nikt wcześniej tego mi nie zrobił. 
-Słuchaj. Nie przejmuj się tym. Spaliśmy ze sobą i tyle. 
-Nie rozmawiajmy o tym teraz, proszę-powiedziałam kiedy jechaliśmy. Mieszkał w bardzo bogatej dzielnicy Londynu i można to bez problemu rozpoznać. 
Pięknie zadbane ogrody, ogrodzenia, a same domy wyglądały wprost rewelacyjnie jak w stylowych czasopismach. 
-No dobrze, a mogę prosić numer?
-Tak. Masz jakąś kartkę?
-W schowku są i marker-odpowiedział. Jego wypowiedź świadczyła, że chyba mogę sobie sama wyciągnąć te rzeczy, dlatego bez wahania wyciągnęłam i zapisałam kilka cyfr na kwadratowej kartce, i schowałam ponownie do schowka. 
-Gdzie mieszkasz? Bo jak na razie to jadę w stronę parku, gdzie się poznaliśmy, a chyba raczej tam nie mieszkasz-zaśmiał się. 
-No w parku na pewno nie-również się zaśmiałam, a po chwili podałam mu odpowiedni adres. 
Po 15 minutach zaparkował pod moja posiadłością, a raczej domku, bo do mieszkania Malika to od ginie. 
-To tutaj. Dziękuję-pocałowałam go delikatnie w policzek. 
-Mogę zadzwonić?-zapytał uśmiechając się do mnie ukazując przy tym rząd białych zębów i spojrzał na mnie tymi swoimi hipnotyzującymi, czekoladowymi tęczówkami. 
-Pewnie. Inaczej nie dała bym ci swojego numeru. Pa Zayn. 
-Cześć-odpowiedział kiedy wysiadłam ze samochodu i ruszyłam w stronę drzwi. 


______________________________________

I jak wam się podoba kolejny rozdział?
Mi się nie za bardzo widzi. ;c 

Czekam na wasze opinie.xx
. ~ Misiaczek ♥ 

48 komentarzy:

  1. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no super wyszedl, chociaz gdyby nie fakt, ze sie przespali to malo sie tam dzieje, czekam na next.
      i-need-friend.blogspot.com

      Usuń
  3. Oj, zaskakujesz :) Przespali się ze sobą? Tak szybko? Coraz bardziej podoba mi się to opowiadanie i wprost boję się co wymyślisz w następnym rozdziale, na którego z niecierpliwością czekam. Pzdr i weny życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest świetny! Ja Ci zaraz dam! Świetny, genialny, cudowny, bardzo mi się podoba! Czekam na kolejny rozdział.
    Znajdziesz mnie na twitterze :) @Iza_Bella_1 ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne !!!! Nie moge doczekac sie nastepnego

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne <3
    Czekam na nexta ^_^

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny rozdział.
    Jest naprawdę rewelacyjny.
    Czekam na nowy rozdział.
    Jestem niecierpliwa. Pisz szybko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czuje,że masz chwytry plan. Tylko jaki?
    Pisz szybko.

    OdpowiedzUsuń
  9. No No proszę jak pięknie, teraz czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział BOSKi !
    Zaskoczył mnie fakt że już że sobą spali...ciekawe co dalej ?:)
    Czekam na next'a<3
    Buziaki:****

    OdpowiedzUsuń
  11. Przespała się z nim ? ja cieeeeee tego się nie spodziewałam *o* na początku myślałam że to jej sen a tu noc z Malikiem, no ładnie ;D rozdział boski jak zwykle <3

    OdpowiedzUsuń
  12. I co ja mam napisać? To jest zajebiste! Ughh teraz znowu będę tu codziennie włazić ^^
    Marti xoxox

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest cudowne! :)
    Tylko szkoda, że ominęło nas co nieco
    :)
    I załóż tt :)
    @TheAsiaShow_xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj będzie tu chyba duuuuużo niespodzianek <3 I tak ma być ;D Rozdział świetny jak zawsze <3

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cie do Liebster Award ;D więcej informacji tutaj - > http://iwant-iwant-iwant.blogspot.com/2014/02/liebster-award.html

      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  15. Dziewczyno, pisz dalej bo umre !!! Kocham cie ! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozdział świetny :*
    Z niecierpliwością czekam na następny :3

    A jeśli masz chwilkę to zapraszam do mnie :3
    http://miss-you-baby.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Super:) Czekam na następny;*

    OdpowiedzUsuń
  18. WoW I tego to ja sie nie spodziewalam ! xoxo

    OdpowiedzUsuń
  19. o, takiego obrotu spraw to się nie spodziewałam! jestem zadowolona, że ze sobą spali, haha! ;-D bardzo dobrze! nie można robić podchodów, od razu do konkretów trzeba przechodzić, a co! cały rozdział zajebisty! jak każdy zresztą. czekam na kolejny. ;-*

    we-have-got-a-bit-of-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Super! Czekam na nowe. :) Zapraszam http://littlemixonedirectionija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. OOO super piszesz :P Na pewno będę częściej :) No. no w łóżku z Zaynem to już coś xdd

    PS. mam pytanie .. jak to zrobiłaś, że masz pod rozdziałami po ponad 20 komów?? Jezuu też bym tak chciała xd

    OdpowiedzUsuń
  22. Hej :) na moim blogu pojawił się nowy rozdział :)
    http://jeden-kierunek-jeszcze-raz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. MRAWRRRR cudny! Uwielbiam! I czekam na nn.
    Zapraszam do mnie.

    http://shaggingwithonedirection.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  24. Hej ;) to znowu ja x
    Pojawił się u mnie nowy rozdział, zapraszam :)
    http://gonna-live-my-own-life.blogspot.com/2014/01/rozdzia-12.html?m=1

    @TheAsiaShow_xx

    OdpowiedzUsuń
  25. fajny. ;> nabrałam się, że to jednak sen ;D
    a w ogóle, to tu masz kolejnego imagina:
    http://fiveboysimaginypl.blogspot.com/2014/01/2-liam.html

    no a jeśli masz ochotę, to zapraszam jeszcze tu:
    http://niallerfanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Super, świetny, wspaniały !
    Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam naprawdę talencicho :D
    Czekan na next'a ♥

    OdpowiedzUsuń
  28. Hej to znowu ja :) na moim blogu pojawił się rozdział 4 :) Miłego czytania ♥
    http://jeden-kierunek-jeszcze-raz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. podoba mi się :) czekam na następny

    P.S Na http://destructionindarkness.blogspot.com pojawił się rozdział 4, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na moim blogu this-is-livee.blogspot.com pojawił się kolejny rozdzia. Serdecznie zapraszam;*

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo zależy mi na twoim komentarzu tutaj: www.ff-warrior.blogspot.com
    Rozdziały nie są długie, więc szybko przeczytasz <3 x

    OdpowiedzUsuń
  32. Ej zajebisty ten rozdział jest <3
    Następny rozdział poproszę dłuższy! :*
    Życzę weny kochana xx

    Moge liczyć na komentarz? :) http://coldness-funfiction.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  33. Haha! Wiedziałam! Wiedziałam, że pójdą do łóżka! No nie wiem czemu, ale ręczyłam za to! Rozdział krótki, jednak w moim guście. Matko, ale ze mnie zboczuch huuh. Świetny, czekam na kolejny!!
    xx
    PS: Zostawiam coś w spamie i mam nadzieje, że docenisz to, że nie linkuje na głównej xD

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja prdl! O.o
    Awwwwwwwww! Zajebiste!
    Spali ze sb! Oł yeah! Boski, boski, boski!
    Ale jak ona się tym przejmowała! Ojeny o,o
    Haha ale i tak genialny!
    Czekamy na telefon od Malika :**
    Zapraszam do sb

    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Przepraszaaam, ze tak późno komentuję ;c Naprawdę wybacz, wybacz, wybacz. Wszystko to moja wina i tylko moja, ale się poprawię. Obiecuję :>
    Poszli do łóżka.. wiedziałam! A może Zayn jej coś dał do.. nieważne. Powiedzmy, że poszła się z nim szeksić z własnej woli, o. Niczego jej nie dał, do niczego jej nie zmusił, nie zgwałcił jej. Skąd w ogóle taki pomysł :o
    Ciekawe jakie będą tego konsekwencje. Pewnie w ciąży nie jest, chociaż kto wie. Trzeba było się zapytać Malika czy się zabezpieczył. Wiec streszczając. Rozdział mi się podobał, krótki, ale fajny ( zboczeniec ~ ). Czekam na next'a ;*
    xx Vic

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne, po prostu świetne. Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny !

    merciless-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetne! KOBIETO JAK TY PISZESZ ZAJEBIASZCZO!
    Ach to wszystko jest cud, miód...
    Przepraszamy, że tak długo nie pisałyśmy, ale dużo obowiązków było. Już lecimy do kolejnego rozdziału ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wyczuwam romans ;) oby!
    Zaskoczyło mnie to, że wylądowała z nim w łóżku, ale pozytywnie, mam nadzieję, że im wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. No, no! NIe spodziewałam się, że się ze sobą prześpią. Ale to tylko wróży związek, a związek jest bardzo satysfakcjonujący dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
To dla mnie wiele znaczy .xx